Wybieramy czujnik światła – czym się kierować?

Zapewniają komfort, pozwalają oszczędzić energię i podnieść poziom bezpieczeństwa posesji. Czujniki ruchu i obecności – co warto o nich wiedzieć przed dokonaniem wyboru?

Różnią się rodzajem zastosowanej technologii, miejscem przeznaczenia, jakością wykorzystanych komponentów i samym wyglądem. Myśląc o wyborze czujnika ruchu lub obecności zdajemy sobie sprawę, jak wiele typów oferuje rynek. – O tym, czy dany czujnik będzie odpowiadał naszym potrzebom i ile będzie kosztował decydują niezwykle istotne detale – mówi Radosław Szczebak, specjalista Lange Łukaszuk w zakresie czujników oświetleniowych. Jakie?

Technologia – serce czujnika

Kluczową kwestią jest wybór technologii, w której operują czujniki. Wyróżniamy przy tym 3 typy czujników:

  • Ultrasonic – wysyłają ultradźwięki, co pozwala badać zaburzenia fali, odbijającej się od przedmiotów i docierającej do wszelkich zakamarków

– Pozwala to wykryć nawet minimalny ruch i to w najtrudniej dostępnych miejscach – jak choćby ruch dłoni nad klawiaturą komputera – mówi Radosław Szczebak. 

  • PIR (Passive Infra Red) – modele na podczerwień, z soczewką podzieloną na segmenty, tworzące strefy aktywne i pasywne. Włączenie światła jest wywoływane przejściem źródła ciepła (człowieka, auta, psa) między tymi strefami.

– To czujniki, które można stosować tak wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku – o ile posiadają odpowiedni stopień ochrony przed wilgocią, kurzem i pyłem. W tym przypadku co najmniej IP44 – dodaje Radosław Szczebak. 

  • HF (High Frequency) – czujniki mikrofalowe, wysyłające fale
    o częstotliwości 5,8 GHz i uruchamiające światło po wykryciu ruchu widocznego dla czujnika jako zaburzenie fali.

– Fala wysokiej częstotliwości może być zaburzona przez poruszającą się osobę, ale również przez wiatr, deszcz czy ruch drzewa, co mogło by powodować niepotrzebne uruchomienie światła. Dlatego czujniki HF są stosowane głównie wewnątrz budynków, a te na zewnątrz mają specjalne oznaczenie iHF. To unikalna technologia, w której wyeliminowano wpływ m.in. warunków atmosferycznych na czujnik – mówi Radosław Szczebak.

Czujniki ruchu

Jeśli zakładamy, że światło powinno włączyć się i utrzymać przez jedną minutę, to najprostsze czujniki ruchu odmierzą ją od chwili detekcji osoby. Mimo, że ruch będzie trwał, po odliczeniu minuty światło na chwilę zgaśnie.

– Dlatego można je nazwać „odmierzaczami czasu”, a nie czujnikami ruchu. Te drugie powinny zgasić światło po odliczeniu minuty od ostatniego zarejestrowanego ruchu – mówi Radosław Szczebak z Lange Łukaszuk. – Z tego założenia wyszli czołowi producenci jak firma Steinel, będąca pionierem tej technologii na polskim rynku.  

W takim przypadku, póki trwa ruch, światło nie gaśnie. Niektórzy producenci stosując to rozwiązanie w swoich produktach nazywają je czujnikami obecności. Czym zatem wyróżnia się ta kategoria czujników?

Czujniki obecności

To urządzenia dużo bardziej czułe, wykrywające nawet najmniejszy ruch (np. pisanie na klawiaturze), dlatego najczęściej są stosowane w biurach czy toaletach. Takich czujników przybywa, choć niektórzy producenci zaznaczają, że zasada działania części z nich ma niewiele wspólnego z wykrywaniem obecności. – Zamiast podawania takowego zasięgu, pojawiają się słabo sprecyzowane oznaczenia „ detekcja małych ruchów” – mówi Radosław Szczebak.

Jak małych i co to oznacza? Najlepiej oprzeć się na tzw. punktach przełączania – im ich więcej, tym mniejszy ruch wykryje czujnik. – Zazwyczaj dla czujnika obecności jest ich około 1700, w przypadku najlepszych – nawet 4800. Nie wszyscy producenci podają te wartości – a to najkrótsza droga weryfikacja,
z jakim czujnikiem mamy do czynienia
– mówi Radosław Szczebak.

Wewnątrz i na zewnątrz

Na schodach do piwnicy, na ścianie przy podjeździe czy w toalecie – określenie miejsca, w którym ma znaleźć się czujnik, ma kluczowe znaczenie. – Jeśli ma to być czujnik do garażu, nie ma potrzeby stosowania zaawansowanego czujnika obecności. W zupełności wystarczą modele oparte na technologiach PIR lub HF, odporne na działanie wilgoci czy pyłu (IP44 lub więcej). Ze względu na obecność pary wodnej, o IP warto pamiętać także wybierając czujnik do łazienki. – Jeśli nie chcemy, by światło zbyt szybko gasło na przykład na schodach, wystarczy wydłużyć czas podtrzymania, a nie kupować droższy czujnik obecności, który dużo lepiej sprawdzi się w salonie czy gabinecie – mówi Radosław Szczebak.

Różnica w zasięgu

Dokonując wyboru czujnika, należy sprawdzić, jaki zasięg oferuje urządzenie. Ten może wynosić od jednego do nawet kilkudziesięciu metrów – przy czym górne wartości mają zastosowanie raczej w przypadku dużych posesji czy magazynów, a nie domowych wnętrz. Dzięki zastosowaniu stref detekcji, czujnik powinien wykryć nas praktycznie wszędzie. W czujnikach ruchu mamy dwie strefy detekcji (światło uruchamia się, gdy ruch odbywa się na wprost lub w poprzek czujnika), a trzy w przypadku czujników obecności, w których dodatkowa strefa wykrywa najmniejszy ruch.

Czujnik razem z oprawą

Decydując się na wymianę opraw w już istniejącym systemie oświetleniowym, warto przyjrzeć się rozwiązaniom łączącym źródła światła z technologią czujnikową. Na uwagę zasługują oprawy oświetleniowe z wbudowanymi czujnikami ruchu. – Są przystosowane do stosowania zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynków. Można łączyć je w sieć. Oferują też opcję światła stałego do czterech godzin – mówi Radosław Szczebak z Lange Łukaszuk. Wyposażone w czujnik zmierzchu mogą pozostać nieaktywne
w dzień, uruchomić się po zmroku i świecić w wybranym przez użytkownika przedziale czasowym.

źródło: MICHAŁ KOSMACZEWSKI

PR EXPERT