Klasy energetyczne sprzętu AGD – czy naprawdę warto inwestować?

Klasy energetyczne sprzętu AGD

Z kupnem nowego sprzętu AGD każdy z nas na pewno musiał się zmierzyć. Rynek jest coraz bardziej rozwinięty, a producentom zależy na tym, by to właśnie ich sprzęt był kupowany. Wyposażają więc urządzenia w coraz bardziej wymyślne funkcje, chociaż przeciętny Kowalski i tak najprawdopodobniej z nich nie skorzysta. Na co trzeba zwrócić uwagę, kiedy kupujemy nowy sprzęt AGD? Oczywiście dla wielu ważna jest funkcjonalność, np. w przypadku nowej lodówki patrzymy, czy jej pojemność jest odpowiednia dla liczby osób zamieszkujących w domu. Sprawdzamy podstawowe funkcję i gwarancję produktu. Im dłuższa, tym lepiej. Niebagatelną rolę odgrywa też design. Zazwyczaj panowie patrzą na funkcjonalność sprzętu, a panie zwracają uwagę na estetykę urządzenia i czy nowy sprzęt będzie pasował do mebli. Bardzo ważnym aspektem przy wyborze sprzętu AGD jest klasa energetyczna. Co to takiego jest i czy rzeczywiście należy brać ją pod uwagę przy zakupie nowych urządzeń?

Co to jest klasa energetyczna?

Klasa energetyczna określa zużycie prądu przez urządzenie elektryczne. Większość klientów zwraca uwagę na etykiety, które o klasie energetycznej informują. Zmieniają się przepisy unijne w zakresie jej oznaczania. Dotychczasowa klasa zostaje dostosowana, zgodnie z przepisami unijnymi, do nowych potrzeb rynku.

Jakie zmiany w grupach energetycznych?

Podstawowe zasady nie ulegają diametralnej zmianie. Zgodnie z Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE wdrażanie zmian nastąpiło od 1 marca 2021 roku. Początek drugiego etapu to 1 września br. Dotychczasowe klasy efektywności energetycznej zostały odświeżone. Ponownie wrócono do oznaczeń literowych od A do G. Popularne „plusy” przy literach zostały zlikwidowane. Eksperci z Unii Europejskiej ocenili, że nadmierne rozbudowanie oznaczeń jest nieefektywne i nieprzystające do nowych wyzwań. Produkt posiadający oznaczenie A reprezentuje najwyższą klasę energetyczną, czyli zużywa najmniej energii energetycznej, a tym samym przyczynia się do ochrony środowiska naturalnego. Nowością jest też kod QR, po którego zeskanowaniu można uzyskać dodatkowe informacje.

Klasa energetyczna – czy to się opłaca?

Sprzedawcy reklamując dane urządzenie dość mocno zwracają uwagę na klasę energetyczną. Im jest wyższa, tym mniej zużywanej jest energii. Co do tego klient nie ma zasadniczo wątpliwości. Mniej zużytkowanej energii elektrycznej – rachunki niższe. Od razu trzeba jednak dodać, że sprzęt AGD o najwyższej klasie energetycznej jest zdecydowanie droższy. Klient, kupujący nowy sprzęt, często kieruje się opiniami sprzedawcy i reklamą. Warto jednak przeanalizować na konkretnym sprzęcie, czy należy inwestować w wysoką klasę energetyczną?

Lodówka

Lodówka jest urządzeniem, które jest podłączone do energii elektrycznej przez cały czas, czyli pobiera jej stosunkowo dużo. Nic więc dziwnego, że klient szuka sprzętu zużywającego niewiele energii. Obecnie w sklepach praktycznie nie spotka się tego typu sprzętu poniżej klasy A. Jeśli jednak taką znajdziemy, to chociaż jest tańsza – lepiej poszukać modelu mniej pochłaniającego energię. Specjaliści obliczyli bowiem, że roczna cena energii elektrycznej zużytkowanej przez lodówkę z klasy A wynosi około 190 złotych, natomiast w klasie B – około 300 złotych. Natomiast ceny lodówek są zbliżone. Dotychczas jednak klasa A miała jeszcze dodatkowe „plusy” i tu już sytuacja nie przedstawiała się tak różowo. Na sprzęt klasy A++ trzeba wydać minimum dwa tysiące, a za zużycie prądu płacimy ok.140 zł rocznie. W porównaniu do klasy A+ za sprzęt zapłacimy około 500 zł więcej, zaoszczędzimy na energii tylko 50 złotych rocznie. Prosty rachunek pokazuje, że zakup zwróci się po dziesięciu latach. W przypadku pralki klasy A+++ zakup zwróci się nam natomiast po kilkunastu latach! Prawdopodobnie wtedy już będziemy mieli inną pralkę. Podobną symulację można przeprowadzić w przypadku zmywarki. Okazuje się, że zasadne jest wybieranie między poszczególnymi klasami – najlepiej jest wybierać sprzęt klasy A, ale już wybór w danej klasie nie wpływa w zasadniczy sposób na wielkość rachunków za energię. Wniosek: wyższa klasa energetyczna? Jak najbardziej, ale nie ma finansowego uzasadnienia kupowanie sprzętu o najwyższej klasie energetycznej, tylko dlatego, żeby zaoszczędzić. Dodatkowe pieniądze, które wydamy na sprzęt po prostu się nie zwrócą. To jest uzasadnienie ekonomiczne. Jeśli chodzi o ochronę środowiska, to każda sytuacja, kiedy zużywa się mniej energii elektrycznej jest korzystna.

Co z klasą energetyczną małego AGD?

W przypadku małego sprzętu AGD wybór klasy energetycznej nie jest tak istotny. Odkurzacze, miksery, telewizory, odbiorniki radiowe zużywają stosunkowo niewiele energii elektrycznej. Chociaż i w ich przypadku występuje zróżnicowanie energetyczne, to w skali roku rachunki znacząco się nam nie zmienią.

autorka: Bogumiła Pierzchanowska

Artykuł sponsorowany