Konflikt zbrojny na Ukrainie oraz wiążący się z nim kryzys energetyczny w Europie sprawiają, że wzrasta ryzyko ewentualnego blackoutu. Zaburzony łańcuch dostaw surowców energetycznych, a także ograniczone pokłady energii i wzrost kosztów jej produkcji potęgują obawy u wielu Polaków, zarówno klientów indywidualnych jak i przedsiębiorców. Czy rosyjska agresja zbrojna na Ukrainę może przyczynić się do blackoutów w Polsce?
Czym jest blackout i co go powoduje?
Na samym początku warto dokładnie zrozumieć, czym właściwie jest blackout. Blackout to utrata napięcia w sieci elektroenergetycznej na dużym obszarze. „Ryzyko powstania black-out’u dotyczy wszystkich systemów elektroenergetycznych. Główne czynniki ryzyka to: ekstremalne warunki atmosferyczne, działania wojenne lub ataki terrorystyczne, duża koncentracja mocy w elektrowniach i brak zróżnicowania paliw…” jest to cytat z odpowiedzi Jerzego Hausnera z 12.11. 2003 (ówczesnego ministra gospodarki). Przeanalizujmy więc czynniki ryzyka.
Ekstremalne warunki atmosferyczne
O zmianach klimatu i anomaliach pogodowych, każdy z nas z roku na rok dowiaduje się coraz więcej. Niezależnie od tego czy zgadzamy się co do przyczyn zmian klimatycznych, jasnym jest, że następują. W naszym kraju lata są coraz bardziej upalne, przez co poziom rzek często sięga po nowe rekordy, ale wcale nie jest powiedziane, że unikniemy jesiennych podtopień. Coraz mniej musimy się martwić o roztopy (no bo gdzie ten śnieg?) ale czy w tym roku padnie rekord opadów śniegu? Nie wspominając już o coraz częstszych porywistych wiatrach (zachęcam do obejrzenia filmu na Youtube wyprodukowanego przez Lasy Państwowe „Wpływ zmian klimatu na las”) itd.
Opinie, na temat zagrożenia blackoutem ze względu na czynniki pogodowe, będą uzależnione od naszych doświadczeń. Mieszkańcy domów jednorodzinnych, którzy mają przerwy w dostawie prądu przy okazji jakiegokolwiek podmuchu wiatru, (w enerp.pl mamy takich klientów), będą przekonani o tym, że ryzyko jest znaczne. Natomiast Ci, którzy bardzo rzadko doświadczają braku zasilania mogą potraktować to z przymrużeniem oka. Taka natura opinii.
Działania wojenne/ ataki terrorystyczne
Temu zagadnieniu nie chciałbym poświęcać więcej niż kilku linijek. Czy zagrożenie jest realne każdy musi ocenić indywidualnie. W sieci pojawia się wiele sprzecznych informacji. Politycy przekrzykują się między sobą. Nie pokuszę się nawet o zaproponowanie jakiegokolwiek źródła informacji, ponieważ nie jestem w stanie ich zweryfikować.
Duża koncentracja mocy w elektrowniach
Tylko co to znaczy? Tu chodzi o sytuację, w której zamiast posiadania wielu małych elektrowni posiadamy kilka dużych. Proponuję w tym miejscu krótką przerwę w lekturze. Zachęcam do wejścia na stronę internetową przygotowaną przez Politechnikę Warszawską – Energetyczna mapa Polski. Mogą tu Państwo na bieżąco podglądać ilość elektrowni, ich moce, produkcje itp. Ci z Państwa, którzy weszli na stronę i poświęcili chwilę aby zobaczyć ilość elektrowni oraz ich możliwości produkcyjne już zapewne mają wyrobioną opinię w temacie koncentracji mocy. Jeśli jednak nie mają Państwo możliwości zrobić tego teraz, to przedstawiam swoją opinię: jeżeli jedna z większych elektrowni przestanie funkcjonować, będzie można spodziewać się niedoboru energii elektrycznej.
Zróżnicowanie paliw
Znowu musimy wziąć pod uwagę definicję opinii, dla jednych 0,5 litra to dużo dla innych to nic.
Grafika ta wycięta została ze Sprawozdania z działalności prezesa Urzędu Regulacji Cen 2021 (strona 49). 53% węgla kamiennego + 25% węgla brunatnego w rocznym udziale produkcji energii elektrycznej (razem 78%) to mało czy dużo?
Zachęcam do przeczytania: raportu prezesa URE za 2021r. Nie powiedziałbym, że to porywająca lektura, ale warta uwagi. Ciekawiej robi się od 47 strony.
Jak to mawiał Winston Churchill: „Wierzę tylko w te statystyki, które sam sfałszowałem”.
Skupmy się na analizie pojedynczego dnia.
Wykres powyżej oraz strona https://energy.instrat.pl/ są miejscami, gdzie mogą Państwo sprawdzić aktualne oraz historyczne dane z konkretnego dnia na temat źródła energii elektrycznej w podziale na elektrownie i surowce z których są produkowane. Jak już Państwo zauważyli, Polska zdecydowaną większość energii elektrycznej produkuje z węgla. Gaz ziemny stanowi niewielki procent. Natomiast w zależności od dnia można odnotować bardziej lub mniej znaczący wpływ energii odnawialnej.
W tym miejscu zaczynam poruszać ważną kwestię. OZE (odnawialne źródła energii) nie stanowią stabilnych źródeł energii. Planując produkcję energii elektrycznej na kolejny dzień, nie należy polegać w dużej mierze na (w tym wypadku) energii wiatrowej czy słonecznej. Jak źle wyglądałby nagłówek pierwszej strony gazety: „Zabrakło energii elektrycznej bo było bardziej pochmurnie niż miało być.”.
Nasuwa się tu pytanie: „To gdzie ta dywersyfikacja ryzyka?”. Spieszę z odpowiedzią – w OZE. W naszym kraju podjęto wiele inwestycji w elektrownie wiatrowe czy słoneczne. Jednakże, żeby to miało całościowy wymiar, jak i można było rzeczywiście wykorzystać tą energię, to niezbędna jest cała infrastruktura magazynów energii o dość dużych pojemnościach. Mam tu na myśli zarówno magazyny litowo-jonowe, wodorowe czy elektrownie szczytowo pompowe. Rozwiązań magazynowania energii jest znacznie więcej niż wymieniłem.
Póki ich nie ma, nie da się opierać kalkulacji zapotrzebowania energetycznego na dzień jutrzejszy o OZE.
Póki ich nie ma, nie jest możliwym, aby opierać kalkulacje przyszłego zapotrzebowania energetycznego o odnawialne źródła energii.
Braki węgla.
Pogłoski o niewyczerpywalnym źródle węgla zdaje się, że zdementowały się same. Jakość surowca, który pojawia się na rynku daje do myślenia (nawet w elektrowaniach), nie wspominając już o sprzedawanych kamieniach pomalowanych na czarno czy węglu z Indonezji. Podsumowując, ludzie mają prawo wątpić w bezpieczeństwo energetyczne.
Co się stanie gdy zapotrzebowanie na energie przerośnie możliwości produkcyjne?
Możemy spodziewać się, że niedobory energii elektrycznej nie będą od razu spektakularne. Najpierw zostaną wdrożone plany oszczędzania energii elektrycznej. Zaczniemy od wyłączania oświetlenia miast, czy nakazu wyłączania oświetlenia w sklepach nocą. Brzmi znajomo? Przypuszczam, że dalszy rozwój sytuacji, zależy od bezpośredniej przyczyny wyłączenia. Jeśli to będzie awaria dużej elektrowni, to dostaw prądu pozbawiony zostanie dany rejon. Z kolei przy braku paliwa, może wystarczy solidne oszczędzanie? Nigdzie niestety nie znalazłem algorytmu postępowania w wypadku niewystarczającej produkcji, natomiast gdy odbył się blackout w USA jako pierwsze prądu zostały pozbawione firmy.
Co się stanie, gdy nastąpi zanik energii w domu?
Skupmy się na tym co możemy zrobić we własnych gospodarstwach domowych, aby uchronić się przed negatywnymi skutkami braku prądu. Zanik energii elektrycznej w gospodarstwie domowym ma następujące konsekwencje:
- brak oświetlenia;
- problemy z przygotowaniem i przechowywaniem żywności (wyłączone: lodówka, piekarnik, płyta indukcyjna i inne);
- niemożność naładowania telefonu, komputera itp.;
- ograniczone możliwości pracy zdalnej;
- niewydajny system ogrzewania (jeżeli swoje działanie opiera na energii elektrycznej z sieci lokalnej – tak, piec gazowy też potrzebuje prądu do iskrownika);
- brak możliwości otwarcia bramy garażowej/wjazdowej czy rolet (jeśli zamki/silniki są napędzane elektrycznie).
Docelowo wpływa to nie tylko na drastyczne obniżenie komfortu życia codziennego domowników, ale również na ich bezpieczeństwo. Występowanie blackoutów może być dodatkowym motywatorem dla złodziei (brak oświetlenia i kamer) i powoduje dodatkowe zagrożenie dla osób, które znajdują się w czasowo odłączonym od prądu obiekcie. Ponadto brak prądu może spowodować m.in. trudności z wypłaceniem gotówki z bankomatu, dlatego warto mieć przygotowaną w domu jakąś rezerwę. Choć blackouty w nadchodzącym sezonie jesienno-zimowym nie są na sto procent potwierdzone, to jednak w obliczu trudnej sytuacji geopolitycznej warto się do nich przygotować.
Jak zabezpieczyć się przed brakiem energii?
Jak zabezpieczyć się przed brakiem energii?
Już teraz warto pomyśleć o zabezpieczeniu się na wypadek ewentualnego zaniku prądu. Odpowiednie przygotowanie sprawi, że w określonym zakresie gospodarstwo domowe będzie niezależne. Wtedy nawet czasowy blackout nie zaburzy jego funkcjonowania. W tym celu warto postawić na stworzenie przy domu jednorodzinnym własnego ujęcia wody (na wypadek zaniku energii w przepompowniach). Dodatkowo rekomenduje się źródła ciepła oparte o energie elektryczną (piece elektryczne, klimatyzacje z funkcją grzania czy pompy ciepła), ale także własne systemy generowania energii elektrycznej i cieplnej takie jak instalacje fotowoltaiczne czy kolektory słoneczne.
Jednakże bez energii elektrycznej pompa obiegowa glikolu w instalacji kolektorów słonecznych nie będzie działać. Ta sama sytuacja pojawia się w przypadku falownika fotowoltaicznego. Inwerter fotowoltaiczny musi się wyłączyć przy braku zasilania z sieci, aby w przypadku modernizacji sieci nie poraził elektryka na słupie. W związku z czym koniecznym staje się inwestycja w magazyn energii.
To typowe działanie off-grid, które polega na wytwarzaniu energii oraz jej magazynowaniu na rzecz kolejnych potrzeb, a nie wykorzystywaniu na bieżąco. Odpowiednio dobrany bank energii do domu sprawia, że czasowe blackouty nie stanowią aż takiego zagrożenia. Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jak dobrać magazyn energii do swoich potrzeb, to sprawdź nasz krótki poradnik. Samo rozwiązanie działa w cyklu ładowania wtedy, gdy jest dostęp do energii elektrycznej oraz rozładowywania i oddawania energii do urządzeń wtedy, gdy zajdzie taka potrzeba. Jako ENERP posiadamy bogate doświadczenie w tworzeniu szytych na miarę magazynów energii zarówno na potrzeby klientów indywidualnych jak i biznesowych.
Tekst i grafika: Aron Vajda, enerp.pl