Hostele – czy warto z nich korzystać?

Z pewnością nie każdy ma to szczęście, że wykorzystał darmowe spiny za rejestracje w kasynie i może sobie pozwolić na drogie wakacje. Sporo zatem osób musi postawić na tanie wyjazdy lub po prostu preferuje taki typ podróżowania. Jednym z symboli niskobudżetowych tripów stały się hostele. Wiele osób zastanawia się nad tym, czy warto z nich korzystać.

Hostele

Czym są hostele?

Hostele to specyficzne miejsca noclegowe, które powstały w Niemczech w 1912 roku. Początkowo służyły jako schroniska młodzieżowe. Dziś kojarzone są przede wszystkim z backpackerami. To specyficzny styl podróżowania, gdzie turyści przemieszczają się z miasta do miasta, z kraju do kraju z większym plecakiem. Dzięki temu organizują sobie wyprawy na własną rękę. Hostel pod względem standardu zdecydowanie różni się od hoteli czy moteli. Stawia się tutaj na duże pokoje, w których często przebywa od kilku do kilkudziesięciu osób. Standardem są łóżka piętrowe, mała przestrzeń dla gości. Do tego dochodzą wspólne łazienki, kuchnia, jadalnia, salon. Hostele najczęściej mieszczą się w dużych kamienicach, blokach, gdzie można postawić na wiele pomieszczeń dla gości. W niektórych obowiązuje koedukacja, w innych zaś tworzone są osobne pokoje dla kobiet i mężczyzn. 

Jakie są zalety hosteli?

Z pewnością największą zaletą takich miejsc jest cena. Pokój w hostelu jest z reguły kilkakrotnie tańszy niż w hotelu. W niektórych drogich miastach w hostelu prześpimy się za 80-90 złotych, zaś pojedynczy pokój w hotelu to 300-400 złotych. Z kolei w tanich krajach noc w hostelu może nas wynieść raptem kilkanaście złotych. Przy dłuższych pobytach stosowane są nawet zniżki. Dzięki temu w czasie tygodniowej podróży wydamy na nocleg tyle, ile kosztuje wspomniany pokój na jedną noc w hotelu. 

Innym plusem jest położenie takich obiektów. Bardzo często znajdują się one w centrach miast bądź też blisko przystanków metra, autobusów. W ten oto sposób nie musimy aż tak wiele czasu tracić na podróże po mieście, dojazd do dworca, na lotnisko. 

Hostele to miejsca służące nie tylko do nocowania, lecz i poznawania nowych osób. Jednego dnia możemy spać w pokoju z Holendrem i Brazylijczykiem, by drugiego dnia nocować z Hiszpanką i Ukraińcem. Standardem w hostelach jest to, że wieczorami osoby z pokoju czy całego obiektu spędzają ze sobą czas. Można siedzieć w wyznaczonej do tego przestrzeni, jak i wyruszyć na miasto. Wspólne imprezowanie, zwiedzanie to coś normalnego w przypadku hosteli. Dla wielu osób to również znakomita okazja do wymiany językowej. Można bowiem spotkać osoby mówiące w różnych językach, więc komunikacja po hiszpańsku, angielsku, niemiecku, rosyjsku czy francusku jest jak najbardziej wskazana. To idealna okazja do poznawania nowych osób. Można zawierać dzięki temu dłuższe znajomości, przyjaźnie, a nawet związki.

Jakie są minusy hosteli?

Oczywiście takie miejsca nie są bez wad. Największą z pewnością jest brak prywatności. W pokoju nocujemy w końcu z obcymi sobie ludźmi i nigdy nie wiemy, na kogo trafimy. Możemy wylądować w pokoju z osobą, która głośno chrapie, nie dba za bardzo o higienę. Czasem zdarzają się też złodzieje, jednak takie sytuacje należą raczej do rzadkości. Jedni preferują ciszę, inni zaś dobrą zabawę. W niektórych obiektach obowiązuje brak ciszy nocnej bądź też luźno do niej się podchodzi. W przypadku, gdy za bardzo nie chcemy siedzieć z innymi osobami, imprezować, może być ciężko o sen. W hostelu zazwyczaj znajduje się tylko kilka łazienek, więc może się zdarzyć, że będziemy czekać w kolejce.